o Jasiu

dorotha27

Tutaj o Jasiu
ja może zaczne :

Nauczycielka mówi do klasy:
-Dzieci, w jutro ma przyjechać komitet. Wiec macie się zachowywać grzecznie. A co do Jasia, to pójdziesz sobie pojeździsz na rowerku.
Jasio oczywiście się zgodził.
Na następny dzień przyjeżdża komitet i zadaje dzieciom pytanie:
-Co to jest zielone i ma dwie nogi.
Nikt z klasy nie wie. Jasio krzyczy na podwórku ża ża ża.
Pani mówi:
-Jasiu chyba wie.
Zapraszają go do klasy i komitet pyta się:
-Co to jest zielone i ma dwie nogi.
A Jasio na to:
-Ża Ża Żajebali mi lowelek...

Carlos

01.
Nauczycielka do Jasia:
-Jasiu, twoja mama kupiła na targu 5 kilo jabłek po 2,30zł za kilogram. Ile razem zapłaciła?
-Ciężka sprawa. Mama zawsze się targuje.
-----------------
02.
Jasio wpada do piekarni.
-Poproszę 99 bułek.
Ekspedientka za ladą nieco zdziwiona pyta:
-A może być 100?
-Żartuje pani? Kto by tyle zjadł?
-----------------
03.
Nauczycielka do Jasia:
-Dlaczego twoje wypracowanie o psie jak takie samo, jak twojego brata?
-Bo mamy tego samego psa.

Groupie

HAHA xD o Jasiu są the best tak jak o blondynkach xD
Super kawały ^^

Janek

Jasio je chruki wszędzie kursząc.
-Jasio! Jesz jak świnia! - mówi mama
-Naprawde?
-Tak! A wiesz co to jest świnia?
-Tak, dziecko maciory

Carlos

Powiedziałem tak kiedyś mojej mamie. Ale się wściekła.